To nie tylko stołek. Dla mnie to prawdziwe dzieło sztuki. Eleganckie, proste, naturalne. Nie narzuca się, nie krzyczy, uwodzi.
Czym? Płynnością linii, niebanalną symetrią, osadzeniem w japońskiej kulturze. Rzeczywiście przypomina motyla lub wykaligrafowany znak japońskiego alfabetu.
Najpiękniej prezentuje się we wnętrzach prostych, pozbawionych dekoracji. Wnosi do pomieszczenia powiew dalekowschodniej kultury.
„Dwie identyczne połówki sklejki, w kształcie odwróconej litery L, zostały połączone ze sobą za pomocą jednego pręta i śrub. Tylko tyle i aż tyle. Aż tyle, aby siedzisko w 1957 roku na Triennale w Mediolanie zdobyło złoty medal. Aż tyle, aby należało do stałych zbiorów Muzeum Sztuki Nowoczesnej MoMA w Nowym Jorku. I wreszcie aż tyle, aby stało się przedmiotem marzeń wielu miłośników współczesnego designu.
Został zaprojektowany przez Sori Yanagi (1915 – 2011) – wybitnego japońskiego projektanta, którego życie i praca do tej pory są inspiracją dla wielu młodych designerów. Urodził się w Tokio, a jego twórczość nierozerwalnie wiązała się z japońską tradycją. (…) Jest twórcą Butterfly Stool oraz równie znanego stołka Elephant, a także wielu naczyń, które do dziś są najchętniej kupowanymi naczyniami w Japonii.”
Na podstawie: ilobahiecreative
Produkowany przez firmę Vitra ma, niestety, cenę odpowiednią do swojego piękna. Czy ktoś z czytelników nie ma takiego do oddania?)
Zdjęcia pochodzą z portali:
www.housetohome.co.uk
allroadsleadtohome.wordpress.com