Dziś tylko kilka słów, bo pakujemy się na nieco spóźnione wakacje „po sezonie”. Liczymy na jeszcze trochę słońca, puste plaże i nieco niższe ceny. Oby niczego nie zapomnieć…
No właśnie- z tym najbardziej kojarzy mi się GINKO- z różnymi środkami farmakologicznymi usprawniającymi pamięć.
Niedawno wzór wachlarzowatych liści pojawił się na ścianie w naszej sypialni i mam nadzieję, że i dekor, i ostatnio namalowany obraz, będą mi pomagać, w pielęgnowaniu dobrych i przyjemnych wspomnień.
Wzór na ścianie został namalowany przeze mnie ręcznie-markerem olejowym w kolorze złotym. Cała inwestycja pochłonęła 2 markery, czyli ok. 20 zł. Ściana zapełniała się systematycznie przez kilka tygodni- było to bardzo wygodne. W wolnej chwili mogłam po prostu dorysować kilka nowych listków.
Zapewne prościej byłoby położyć na ścianie tapetę, ale mój Mąż jest zdecydowanym ich przeciwnikiem… Więc „malowidło” było pewnego rodzaju kompromisem.
Sypialnia, czeka jeszcze na wykończenie- zawieszenie obrazu i dodatki w morskich barwach-, które mam nadzieję, że jeszcze bardziej ją ożywią.