Kiedy nie przygotowuję projektów, maluję.
Jest to dla mnie znakomity sposób, aby odreagować blaski i cienie dnia codziennego.
Od kilku lat są to kwiaty. Zazwyczaj takie, które pojawiają się w moim otoczeniu. Był czas pelargonii, cyklamenów, czyli fiołków alpejskich, teraz przyszedł czas na storczyki, które bujnie kwitną na kuchennym parapecie.
I myślę, że stoją tam niedocenione.
Orchidee od kilku lat są elegancką dekoracją wnętrz o różnym charakterze. Ich naturalne piękno, świeżość, nieco fantazyjny, asymetryczny kształt sprawdzają się w wielu pomieszczeniach. We wnętrzach minimalistycznych przełamują surowość. We wnętrzach kolonialnych podkreślają inspirację stylistyką Orientu. Wnętrzom klasycznym dodają elegancji, a skandynawskim radości i naturalności. Nawet niepozorną łazienkę potrafią przekształcić w gabinet odnowy biologicznej.
Oto kilka przykładów, a na koniec jeszcze jeden orch-ideowy obraz.
Zdjęcia obrazów: Jagoda Kaczmarek
Zdjęcia wnętrz: www.pinterest.com