Listopad nadal pochmurny…czuję potrzebę rozświetlenia go choćby pięknymi lampami.
Podążając tropem bohatera poprzedniego wpisu, Kennetha Cobonque, dotarłam do Hive- prowadzonej przez niego i kilkunastu innych designerów, pochodzących głównie z Filipin, pracowni. Nazwa Hive (ang. ‘ul’) dobrze oddaje kolektywny charakter ich pracy. Projektowane przez nich lampy i artykuły do aranżacji wnętrz, zrobione są głównie z naturalnych, pochodzących z tego regionu materiałów: ręcznie czerpany papier, ścier drzewny, gałązki bambusa, rattan, bawełna z upraw organicznych, grzbiety liści palmowych. Wiele z tych obiektów robionych jest ręcznie przez miejscowych rzemieślników, za pomocą tradycyjnych technologii.
Zdjęcia pochodzą z katalogu Hive oraz www.lightology.com